Logopedia

Logopedia oparta na dowodach

Koncepcja logopedii opartej na dowodach, Evidence based speech therapy (EBST), wywodzi się wprost z zasady terapii (praktyki) opartej na dowodach (Evidence based practice – EBP), która z kolei ma swe źródło w medycynie oparta na faktach, Evidence based medicine – EBM. Ta ostatnia polega na integracji wyników najlepszych badań z wiedzą kliniczną i wartościami prezentowanymi przez pacjentów (Pluta-Wojciechowska 2019). Zdaniem Woźniaka EBP oznacza interdyscyplinarne podejście do praktyki klinicznej, oparte na dowodach – to jest na wynikach badań, które pochodzą z systematycznego gromadzenia danych, uzyskiwanych w drodze obserwacji i eksperymentów, realizowanych przy zachowaniu ścisłych rygorów metodologii badań naukowych (Woźniak 2017). Stadia każdego procesu respektującego zasadę EBP powinny być następujące: 1. Sformułowanie pytania klinicznego, 2. Wyszukiwanie dowodów naukowych, 3. Ocena dowodów, 4. Podejmowanie decyzji klinicznej (Pluta-Wojciechowska 2019). Jeśli EBD przeniesiemy na grunt terapii logopedycznej, czyli zaproponujemy zasadę evidence based speech therapy (EBST), jej stadia mogłyby mieć postać następującą: 1. Zbieranie faktów językowych, 2. Opracowywanie ich – ilościowe, jakościowe, czyli analiza i interpretacja, 3. Dobór strategii postępowania logopedycznego (metod) do pacjenta, a nie stosowanie jednej metody dla wszystkich przypadków, 4. Krytyczna, falsyfikacjonistyczna weryfikacja danych, uwzględniająca zasady zarządzania jakością oraz efektywności terapii.

Problematyka zarządzania jakością w logopedii nie jest niczym nowym. Wspomnieć należy, iż dochodziła do głosu niezależnie od zyskującej na popularności EBD i EBST (Michalik 2014).  Innymi słowy zarządzanie jakością jako kategoria logopedyczna może ułatwić zbieranie danych językowych, ich analizę i interpretację. Ponadto, dzięki identyfikacji najbardziej wpływowych typów błędów, czyli np. przyczyn trudności wymawianiowych, może być pomocna w programowaniu procesu terapeutycznego, prowadzeniu postępowania terapeutycznego oraz jego ewaluacji. Umożliwia to wdrażanie strategii postępowania logopedycznego bardziej adekwatnych dla danego problemu.

Z kolei zagadnienie precyzyjnego określenia w duchu EBD i EBST efektywności terapii logopedycznej jest czymś rzadkim w polskiej logopedii. Praktycznie tylko monografia Danuty Pluty-Wojciechowskiej z 2019 r., nosząc tytuł Efektywność terapii dyslalii, wyczerpująco proponuje określone działania służące temu celowi. Autorka, odwołując się do strategicznej metody usprawniania realizacji fonemów (SMURF) swojego autorstwa, precyzyjnej, obiektywnej, bo wykorzystującej obliczenia statystyczne, analizy danych językowych, jednoznacznie prezentuje te strategie, które przynoszą najlepsze efekty terapeutyczne. Polska logopedia ciągle czeka na tego typu prace, ale dotyczące już innych zaburzeń mowy.

Założenia EBD wzbudzają kontrowersje nawet u badaczy będących ich propagatorami. Przykładowo Woźniak podkreśla, iż praktyka oparta na dowodach odnosi się bardziej – jak sama nazwa wskazuje – do praktyki terapeutycznej, a nie logopedii jako całości. Jej drugie skrzydło, przypomnijmy, to nauka.  Z kolei skupiając się na samej terapii zaburzeń mowy, Pluta-Wojciechowska retorycznie pyta: „czy zatem tzw. dawna logopedia jest nic niewarta, bo nie była oparta na dowodach? Czy standardy postępowania logopedycznego opisane w podręczniku Logopedia. Standardy postępowania logopedycznego, red. S. Grabias, J. Panasiuk, T. Woźniak, Lublin 2015 nie powinny być stosowane, bo nie wszystkie są oparte na dowodach? Nie – przecież tylu pacjentom logopedzi pomogli także wtedy, gdy o tzw. dowodach nikt nie mówił (Ostapiuk, Pluta-Wojciechowska, Grabias, Woźniak 2018). 

Przytoczone argumenty świadczą o trzech rzeczach: po pierwsze wadze, jaką zaczyna się przywiązywać do założeń EBD i EBST; po drugie, zdolności polskiej logopedii do krytycznego osądu danych zjawisk i tendencji; po trzecie sile, jaką EBD i EBST wnoszą do trudnej walki z procesem skrajnej komercjalizacji usług logopedycznych, czego wyrazem jest upowszechnianie – jak we Wstępie do Standardów postępowania logopedycznego piszą ich Redaktorzy – przez „sprzedawców terapii logopedycznej” sądów o niezawodności „ich” metod terapeutycznych. Logopedia oparta na dowodach neguje aksjomat „jedynej słuszność” jakiejś metody. 

prof. dr hab. Mirosław Michalik
(na podstawie monografii M. Michalika, E. Horyń, M. Olmy pt. U źródeł polskiej
terminologii logopedycznej. Podstawy teoretyczne i metodologiczne, Kraków 2021)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *